wojna o kredyty wiborowe. liczby mówią same za siebie
W świetle prawniczych przepychanek dotyczących kredytów wiborowych, bieżące statystyki pokazują, że około 500 spraw jest aktualnie rozpatrywanych przez sądy. Radca prawny podkreśla ich potencjalną toksyczność, która może mieć daleko idące skutki dla polskiego sektora bankowego.
Z opublikowanych danych wynika, że liczba pozwów wzrosła z 198 na koniec czerwca do 315 na koniec sierpnia, sugerując trend wzrostowy, aczkolwiek nie eksplozywny. Oznacza to rosnącą świadomość kredytobiorców oraz ich gotowość do kwestionowania warunków umów, które są oparte na zmiennej stawce WIBOR, wpływającą na łączną wartość kredytów na poziomie blisko 480 mld zł.
Analiza sytuacji prawnej wskazuje na dwie główne linie obrony w sądach: niedoinformowanie klienta o ryzyku wzrostu rat oraz legalność samego wskaźnika WIBOR. Mimo iż większość wniosków o zawieszenie płatności rat jest odrzucana, sądy pierwszej instancji w niektórych przypadkach decydują się na tymczasowe wstrzymanie płatności odsetek wynikających z WIBOR.
Działania banków i próby obrony wskaźnika przez instytucje publiczne kontrastują z postawą kancelarii prawnych, które podejmują się wyzwań prawnych związanych z WIBOR-em. Z drugiej strony, opinie ekspertów z sektora bankowego podkreślają ryzyko, jakie niosą ze sobą takie działania dla klientów oraz stabilności systemu finansowego.
Obserwujemy więc kontynuację prawnych zawirowań wokół kredytów wiborowych, które nie tylko rzucają światło na potrzebę przejrzystości i uczciwości w sektorze bankowym, ale także mogą mieć wpływ na przyszłość regulacji finansowych w Polsce.
Źródło: