analiza cen i perspektywy inflacyjne – czym zaskakuje polska gospodarka?
Podczas gdy Polacy z niepokojem obserwują etykiety cenowe, prezes Glapiński wydaje się utrzymywać swą pozycję w inflacyjnej batalii interpretacji. Badania Kantar dla "Faktów" TVN z początku października ukazały, iż wzrost cen wciąż jest odczuwalny przez większość konsumentów. Mimo to, dane GUS pokazują stabilizację cen, utrzymującą się od maja 2023. Czy to świadczy o złagodzeniu inflacyjnych tendencji, czy też o stabilnym, ale wysokim poziomie cen?
Odpowiedź na nurtujące społeczeństwo pytania o ceny i inflację nie jest jednoznaczna. Wskaźnik inflacyjny wynoszący we wrześniu 8,2 proc. rok do roku sugeruje, iż ceny nie spadają, a jedynie wzrost cen zwalnia. GUS dokonuje miesięcznych analiz cen ponad 200 tys. produktów, co daje obraz inflacji miesiąc do miesiąc. Niemniej, pomimo spadku tempa wzrostu, znaczące obniżki cen nie są spodziewane. Wydaje się, iż konsumenci mogą raczej liczyć na wzrost wynagrodzeń, który przewyższy inflację, a tym samym poprawi ich siłę nabywczą.
W kontekście przyczyn inflacji warto przypomnieć rolę kryzysu covidowego i lockdownów, które spowodowały perturbacje w łańcuchach dostaw oraz zgromadzenie oszczędności przez klasy średnie. Późniejsze luzowanie obostrzeń spotkało się z wzmożonym popytem i wzrostem cen surowców, zwłaszcza w Chinach. Agresja Rosji na Ukrainę tylko pogłębiła problem, wpływając na ceny energii. Interesujące są obserwacje Polskiego Instytutu Ekonomicznego, wskazujące, iż wzrost cen w 2022 r. dotknął 74 proc. produktów i usług, głównie z powodu wzrostu kosztów surowców, energii, pracy i administracji.
Wzrost oszczędności Polaków w 2020 roku i ich sukcesywne topnienie w 2022 stanowiły kolejny element wpływający na cenotwórcze działania przedsiębiorstw. Firmy, korzystając z okresu "oszczędnościowej górki", podnosiły ceny, mając na to społeczne przyzwolenie. Badania CBOS ujawniają, iż tendencja wzrostowa oszczędności z lat ubiegłych uległa odwróceniu. Pod koniec analizowanego okresu ceny zaczęły stabilizować się, co może świadczyć o możliwym zbliżaniu się końca inflacyjnego kryzysu, chociaż przyszłość wciąż rysuje się w niepewnych barwach.
Źródło: